Prokurator apelacyjny Andrzej Tańcula przestał być prokuratorem apelacyjnym w Białymstoku. Jego zastpeca Marian Jaroszewicz takze zniknął ale ni tylko ze stanowiska, lecz z prokuratury. Poszedł w stan spoczynku. To sprawca czynu zabronionego wedle mnie. Wedle kolesi na pewno nie. Czyn Jaroszewicza polegał na ujawnieniu mi danych osadzonego w wiezieniu skazanego a moich danych podejrzanym funkcjonariuszom publicznym z art. 231 kk oraz temu przestepcy w wiezieniu. Tak prosze Panstwa zastepca prokuratora apelacyjnego lamal prawo. łamał czy nie łamał? Powiadomiłęm o sytuacji prezesa Sądu Okręgowego w Siedlcach Mirosłąwa Sokóslkiego, Prokuratora Okręgowego w SIedlcach Roberta Więckiewicza i żonę tegoż prokuratora Iwonę Więckiewcz - prezesa Sądu rejonowego w Siedlcach. Zarys opisu zdarzeń podałem im taki:
1. Nastąpiło bezprawne udostępnienie moich danych osobowych i adresu w
śledztwie V Ds. 77/15 Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wobec osadzonego w więzieniu przestępcy o nazwisku Artur W. i funkcjonariuszy publicznych podejrzewanych o przestępstwa dokonane przy przerwach w odbywaniu przez niego kary więzienia.
2. Czynu tego dopuścił się prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Marian Jaroszewicz, zastępca Prokuratora Apelacyjnego w Białymstoku Andrzeja Tańculi w piśmie do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie z dnia 13 lipca 2015 roku.
3. Gdy otrzymałem wiadomość, że prok. Marian Jaroszewicz wysłał mój adres do akt jakiś przestępców załamało mi się zdrowie tak, że konieczne było wzywanie pogotowia. Wystąpiło nadciśnienie oraz częstoskurcz serca 140/min. Ledwo uszedłem z życiem. Jaroszewicz bowiem ujawnił w aktach jakiś przestępców nasz adres a my posiadamy dużą kolekcję dzieł sztuki, pokazywaną w telewizji w programie pana Huberta Urbańskiego i wymienianą w Tygodniku Polityka przez pana Piotra Pytlakowskiego w artykule „Niezwykła historia brakującej dokumentacji medycznej. Niebezpieczne związki” opisującym tuszowanie przestępstw w Apelacji Lubelskiej i Białostockiej dokonanych przeciwko mojej osobie i w innych mediach.
4. Zastępca prok. Tańculi naraził nasze bezpieczeństwo osobiste i bezpieczeństwo kolekcji.
5. Zażądałem zniszczenia oryginału dokumentu z moimi danymi i adresem. Prokuratura tego nie wykonała. Na to miejsce stosowała wobec mojej osoby przepisy doprowadzając do kolejnych naruszeń moich dóbr osobistych.
6. Nie otrzymałem informacji nawet co zrobiono z kopią pisma zachowana u
Prokuratora Apelacyjnego w Białymstoku Andrzeja Tańculi. Stan naruszenia
prawa wobec mojej osoby i skutki tego naruszenia trwają mimo wielu pism.
Które z powiadomionych osób Sokólski, Więckiewcz czy żona Więckiewcza z dostrzegło w powyzszych zdarzeniach naruszenie prawa lub przestepstwo? Na moje wyczucie i znajomosc prawa, jesli prokurator dziala tak jak slynny pan Zbigniew Stonoga to ma na karku wizienie z art. 231 kk. I to parę ładnych latek! On łamał wiele przepisów kodeksu karnego i innych ustaw.
Jak do tej chwili żadne z nich nie zareagowało, że w trakcie pełnienia obowiazków służbowych dowiedziało się o możliwości popełnienia przestępstwa. Dlaczego tego nie zrobili? Są ponad prawem czy poza prawem? Chronią kolegę, by nie poszedł siedziec? By nie poniósł odpowiedzialności karnej? By sobie żył na nasz koszt, na koszt podatników i brał emeryturkę spokojnie?
Polski wymiar sprawiedliwości trawi łapownictwo. Niszczą go kolesiowskie układy i układziki. Oblepiły go rodzinne powiązania. Min. Ziobro żąda ujawnien ia majątków tych ludzi. Ci ludzie działają jak mafia tak jak powiedział Paweł Kukiz. Co udzie działalają jak mafia przestępcza? Wiem o tym wiele jak tuszowali przestępswta. Dokumentami mogę ich dowieśc. O popełnienia przestępstw i ich tuszowania. Ostatni rzeczniczka PiS nazwała Sąd Najwyższy grupą kolesi. Sformułwoanie mocne i może można było to powiedziec inaczej. ALe czy tak nie jest w całym wymiarze sprawiedliwości, ze społęczeństwo terroryzuje grupa kolesi? I grupa kolesi chroni się nawzajem, by nie trafic do więzienia. Tak jak tu Sokólski, Więckiewicz i jego żona nie tknęli palcem, by pociągnac do odpowiedzialności prawnej i dyscyplinarnej "prokuratora a la Stonoga". Więckiecza mianowął prokuratorem okręgowym Seremet. Za PO prezesami sądów zostali i żona Więckiewicza - Iwona Więckiewicz i Mirosław Sokólski. To właśnie takimi "spadami" w sądach i prokuraturach po złodziejskich rządach PO winien się zając min. Ziobro. Powstało na w Polsce "państwo kolesi", państwo "układów zamkniętych" i "sitew".
Kim są w Siedlcach dyrygenci? Sokólski w sądach i Wieckiewicz w prokuraturach. Dwaj kumple z kortów tenisowych. W ścisłym sensie "kolesie". A żonki? Iwona Więckiecz to żonka Roberta Więckiewcza i Agnieszka Tomasiewicz-Celińska to żonka Janusza Celińskiego, wiceszefa Policji. Kumpelki jednej sędzie siedzącej na ławie oskarżonych. W Siedlcach każde przestęstwo zatuszują. Każde przestęstwo, błędy medyczne, ukrywanie i fałszowanie dokumenatcji, publiczne oszczerstwa ich kumpli-lekarzy, przestępstwa sędzi i prokuratorki zatuszowali też. Więckiwiczowa dbała o to, by skarga na jej męża nie trafiła do jego zwierzchnika w sprawie dokumentu, któy Pani Prok. Alicja Denkowska-Janiuk uznała za "zawiadomienie o przestępstwie" w prokuraturze podległęj Więckiewiczowi. Nie wiedziałą, jak Wieckiewcz jest sam w sprawę błedu medycznego uwikłany. Stali na stroży kont bankowych lekarzy, bym nie otrzymał odszkodowań.Takimi ludźmi musi się zając min. Ziobro. Takim ludziom musimy wyrwac naszą Polskę. Tacy ludzie są niebezpieczni społecznie. Tacy ludzie stanowią zagrożenie dla społeczeństwa. Dobra zmiana musi oznaczac uzunięcie niebezpiecznych ludzi z organów państwa. Do Siedlec winno wkroczyc CBA. Tak nawoływały media. I niech wkroczy CBA i min. Ziobro. Winno wkroczyc, bo wyżej wymienieni męzowie i kolesie... kryją swojego kolesia Jaroszewicza? Kryją go? Tym ludziom musimy wyrwac z łap naszą Polskę.
