Analizuję ciągle sprawę znieważenia sędziego Bogdana Górskiego z Sądu Okręgowego w Siedlcach. Tu kuriozalna sytuacja zaistniała. O sprawie wiedziała przewodnicząca wydziału Grażyna Jaszczuk. Ona jest też wiceprezesem Sądu. Musiała o tym wiedzieć, ze sędzia Górski złożył wniosek o wyłączenie go i że został wyłączony z powodu znieważania go przez skazanego J.P. Postanowienie wydał Sąd Okregowy w Siedlcach potwierdzając stwierdzenia sędziego Górskiego o zniważeniu go. Prezes sądu Mirosław Sokólski musiał o znieważaniu wiedzieć z urzędu a jeśli nie wiedział, to powstaje pytanie dlaczego Sokólski nie jest w stanie znać sytuacji 30 sędziów sądu pod kątem przestępstw przeciwko nim? Nie interesowało to go albi nie ma predyspozycji do opieki nad sądem na poziomie okręgu? Kuriozalna sytuacja. Sokólski zostaje odgórnie odsunięty od spraw skazanego J.P. Sąd Apelacyjny w Lublinie nie daje wiary Sokólskiemu, że byłby beztrosnny w sprawach oskarżonego i później skazanego J.P. Sokólski jest niewiarygodny dla sędziów apelacyjnych. Nie podaje tych danych mi i nie podaje mediom. Brednie rzecznik sądu wysyła że analizować akta spraw z 25 lat musi. Ma to mieć na stole bez analizy. Po to jest rzecznikiem. Ta informacja była brutalnie przez prezesa Sokólskiego ukrywana, ze jest uwikłany w relacje z przestępcą i łącznikiem jest jego syn. Czy tylko on? Nie wiemy. Również wiceprezes sądu Grażyna Jaszczuk jest wyłączona ze spraw skazanego J.P. Toczy się w jej sprawie postępowanie dyscyplinarne na kanwie tegoż przestępcy. Kuriozalne! Prezes i wiceprezes sądu są uwikłani w skazanego przestępcę tak, ze oboje są wyłączeni z orzekania i oboje nie powiadamiają prok. Więckiewcza, ze sędzia Górski jest znieważany. Oboje uwikłani po uszy. W kim miał poplecznika przestępca? Czy są zamieszani w działania, by przestępca uniknął kary za znieważenie sędziego Górskiego? Za znieważanie go latami? Źle to wygląda. To nie jest tylko kuriozalne ale na kimś wisi art. 231 i 239 kk. W tym właśnie kontekście syn Sokólskiego straszy procesem dziennikarza gdy ustala jego powiązania z przestępcą. Straszył Pawła Mitera z "Warszawskiej Gazety". Skazany J. P. bezkarnie znieważa i zniesławia sędziego Górskiego. Bezkarnie zniesławia także mnie latami. W kim miał poplecznika? Kto był beneficjentem tego, że robił to bezkarnie? Czy miała miejsce motywacja korpucyjna? Czy są podstawy, by sytuację przebadało CBA? ANEKS Pismo Sędziego Bogdana Górskiego o znieważaniu go przez skazanego J.P. ora postanowienie Sądu Okręgowego w Siedlcach potwierdzające zaistnienie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego.
Komentarze