Polskie ZOO Polskie ZOO
702
BLOG

Komorowski awansował Popławskiego. To już jest cyrk! Oby go Duda przegonił.

Polskie ZOO Polskie ZOO Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Nadinsp. Cezary Popławski - ur. 19 października 1967 r. w Rajczy. W Policji służy od 28 lat. Powołany na Zastępcę Komendanta Głównego Policji decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych z 19 lutego 2015 r. Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego oraz Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. W czasie służby odznaczony: Brązowym Krzyżem Zasługi, Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę oraz Brązową, Srebrną i Złotą Odznaką Zasłużony Policjant.

Na nadinspektora awansował go Komorowski 23 lipca 2015 roku. Faceta, który nie ustalił sprawców wysyłki anonimów do mnie i nie zabezpieczył monitoringu. Nie ustalił adresó IP kompuetra, z którego dokonywano publicznego znieważania mnie. To jest cyrk, że tacy ludzie są awansowani. Oby go Duda jak najszybciej przegonił. 

 

Czy Kom. Popławski chroni mnie czy posadę prok. Sobczak?

Czy Komendant Policji w Radomiu, Komendant Wojewódzki Cezary Popławski chroni mnie czy posadę prok. Sobczak? Takie pytanie przyszło mi do głowy dziś, gdy otrzymałem pismo z dn. 25.11.2014 roku podpisane przez insp. Tomasza Supernata. Komendant odmówił mi ochorny osobistej już póltora miesiąca temu tj. 10 października 2014 roku na wniosek z 19 września 2014 roku. To było oczywiste, że mój wniosek zostanie odrzucony, bo gdyby Komendant Policji jednak stwierdził zagrożenie dla bezpieczeństwa mojego zdrowia i życia i niebezpieczeństwa pobicia za relacje medialne o Siedlcach, to prok. Sobczak miałaby niezłe klopoty. I może nie tylko ona. Nagrałem tę prokuratorkę co mówiła. 

Do chwili obecnej nie mam żadnej decyzji i oprócz wiadomości zawartej w tym pismie nic więcej nie wiem. W pismie z dn. 16 litopada w sposób w miarę elegancki zarzuciłem Komendantowi opieszałośc pracy policji wyrażajac nadzieję że policja tak sprawnie będzie pracowac jak szukała nie istniejących paczek z trotylem i C4 jako przykładem materiałów szkodliwych dla zdrowia i życia. Czy słusznie niech opinia publiczna oceni sama: 28 listopada dowiaduję się o decyzji z 10 października 2014 roku. Komendant odmawia mi udostępneinia akt sprawy. Twierdzi, że zawierają informacje niejawne zgodnie z Zarządzeniem nr pf-801 KGP z dnia 15.0.2005 roku. Nic nie mogę znależc w internecie o tym "Zarządzeniu". Ale to przecież ja miałbym podlegac ochronie wiec wobec mnie to są materiały niejawne? Czy w całości czy tylko niektóre dokumenty? Trochę to dziwne, że ja jako strona postępownaia nie mam dostępu do akt a przeciez zawsze mam chocby do dokumentu, który sam sporzadziłem. Czyjej kontroli podlega zatem decyzja o udzieleniu lub nie ochrony osobistej osób zagrożonych?

Komendant Policji nadmienia, że policjanci rozmawiali z prok. Agnieszką Sobczak. To ona kilka miesięcy temu w rozmowie ze mną powiedziała opierając się na swoim doświadczeniu zawodowym prokuratora, że anonimy wcale nie muszą sie skończyc tylko anonimami. Mówiłem jej, że się bardzo cieszę, że nie dostałem "w łeb" po artykule w "Gazecie Wyborczej". Prok. Sobczak nie podzielała mojej radości i nadzei. Nie mam zatem dostępu do akt i nie wiem, co Sobczak powiedziała policjantom. Wlem natomiast, że Komendant Popławski nie zwrócicł się do mnie o udostępnienie nagrania z rozmowy z nią i wiedziałby na pewno co powiedziała.

Pytałem Komendanta Popławskiego o szereg czynności i nie otrzymałem informacji czy te czynności zostały wykonane. Oto one między innymi:

1. Zabezpieczenie monitoringu z budynku Poczty Polskiej, z której wysyłano anonimy

2. Ustalenie adresu IP komputera, z ktorego zamieszczano w internecie na stronie Agory oszczercze wpisy o mnie.

3. Ustalenie tym samym autora tych wpisów.

Nie wiem, czy to Komendant Popławski zrobił. Oprócz informacji, że policjanci rozmawiali z Sobczak nie ma żadnych danych co jeszcze zrobili. Zapewne nic i oprócz porozmawiania ze mną, z prok. Sobczak i wydaniem decyzji odmownej Komendant Popławski nic więcej nie zrobił a te akta, których mi odmawia skąłdają się z mojego wniosku, notatki słuzbowej policjantów z rozmowy ze mną, notatki z rozmowy z Sobczak i decyzji Komendanta plus kilka moich pism interwencyjnych. Czy się mylę? Nie i gram w tej kwestii va bank. To jak Panie Komendancie? Ma Pan te adresy IP komputerów czy nie ma Pan? Ma Pan monitoring z Poczty czy nie ma Pan? Zadałem w pismach pytania o konkretne czynności operacyjne Policji. Nie odpowiedział Komendant Popławski czy je wykonał. Prosta czynnośc zwrócenai sie do spólki Agora SA o adresy IP i prosta czynnośc zwrocenia sie do Poczty po monitoring, by ustalic ludzi, którzy mogliby mnie pobic lub inspirowac takie działania.  

Mazowiecki Komendant Policji przeinaczał i pisał nieprawdę w przedmiotowym piśmie. Anonimy przychodziły pocztą i jeden został wetknięty w moje drzwi. Jest nieprawdą, bym ostatni anonim zniszczył. To jest konfabulacja Mazowieckiego Komendanta Policji. Komendant Popławski nie stwierdza zatem zagrożenia dla mojego zdrowia i życia. Cóż... Nie mam dostępu do akt i odmówił mi tego dostępu. Nie mogę zweryfikowac jego decyzji i podjętych czynności policji. Nie wiem, czy zrobili właściwy wywiad operacyjny. Nie wiem czy ustalili autorów wpsiów w internecie. Nic nie wiem. Pozostaje jednak pytanie i na nie też nie ma odpowiedzi w piśmie Komendatna Policji: To dlaczego prok. Sobczak na taką możliwośc zagrożenia dla mojego zdrowia i życia wskazała? Panie Komendancie dlaczego? Mam nadzieję, że nikt mnie nie pobije i Pan Komendant się o to postara. Proszę tego dopilnowac. Daję sobie obie ręce uciąc, że tych czynnosci Policja nie wykonała - podstawowych czynnosci operacyjnych. 

Cóż... zwykłem mawiac po dziesieciu latach mieszkania w Szawjcarii, że tam miałem więcej praw jako obcokrajowiec niż mam jako Polak w Polsce. Ale cóż... Polska nie jest temu winna. Taką mamy Polskę jaka ludzi w niej: jakiego komendanta Popławskiego, jaką prok. Sobczak, jakich policjantów. A mamy takich, że jak lekarz, adwokat i żona lekarza kłamią o paczkach to Policja staje na głowie, by te paczki stwierdzic. One nie istniały ale policja szukała tego co nie istnieje. A jak już stwierdziła, że paczki nie istniały to zataili razem z prok. Kempka ten dowód przed sądem. W żadnej sprawie nie trafił do sądu. Sedzia Kozaczuk z Sądu Okregowego w Sieldcach też mi to potwierdził, że sedzia Semeniuk, nie miał w aktach tego dokumentu - dowodu złozenia fałszywego zawiadomienia i fałszywych zeznań przez trójkę medyczno-adwokacką Mnie policjanci natomiast pytali czy mi ktos w okno stukał w ramach czynności operacyjnych czy jest zagrożone moje życie. Bardzo zwiadowcze pytanie operacyjne. Nie stukał a zatem nie ma zagrożenia pobiciem mnie wedle Komendanta Policji w Radomiu. Powiedziałem zgodnie z prawdą. Nikt nie stukał w okno. Mogłem skłamac, że ktos mi kamieniem walnąl w okno. Czy wtedy czytałbym, że nie zabezpieczyłem tego kamienia i też nic sie nie da wykryc? A że kamień spadł do ogródka skalnego to miałbym zabezpieczyc wywrotkę kamieni? Wtedy prok. Sobczak by mi powiedziała: A kto za to zapłaci, żeby znalezc ten jeden kamień w stercie kamieni? Prok. Sobczak - gdy rozmwiałem z nią o analizie DNA i zabezpieczeniu śladów linii papilarnych na anonimach - sptytała "A kto za to zapłaci?". Ja. Moimi podatkami pani prokurator. Szkoda, że pani prokurator tego nie wie. 

Polskie ZOO
O mnie Polskie ZOO

Ludzie nie wierzą, że to co się zdarzyło miało miejsce. Ale się zdarzyło. Pani Sędzia Barbara Piwnik, była Minister Sprawiedliwości nazwała to "anomalią siedlecką" w wymiarze sprawiedliwości. Na blogu tym nie będzie nazwisk przestępców. Będą tylko nazwiska osób wypełniających funkcje publiczne i będące osobami publicznymi. Będę wyciągał ich pochowanych za organami Państwa. Tak jak nawołuje Leszek Balcerowicz. A za myśl przewodnią obieram pytanie europosła Wojciechowskiego "Czy sędzia Zych wzięła łapówkę?" A i słowa Adama Sandauera powtórzę jako moje "Ta strona poświęcona będzie skur..stwu. Oczywiście tylko i nie całemu. Za dużo tego w naszym państwie. Opisuje ona to co było moim losem. Każdej zamieszczonej informacji mogę dowieść i bronić dokumentami". Jednocześnie przepraszam za błędy literowe. Jestem po ciężkim paraliżu i czasem mam kłopoty ze wzrokiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo