NOTA: Musiałem usunąć komentarz jakiegoś hejtera, któremu chyba doskierają zmiany w wymiarze sprawiedliwości - ustawy o prokuraturze i teraz zmian "Prawa o ustroju sądów powszechnych", które bez wątpienia nastąpią, bo jest to jedna z metod lub nawet jedyna metoda oczyszczenia sądownictwa z wadliwego personelu. Jak komuś doskwierają dążenia, by łapówkarzy i cyngli w togach usunąć, to niech założy swojego bloga i tam głosi, by ich pielegnować.
Trafił mi się cyngiel od brudnej roboty? Istny cyngiel? Trzy razy łamał jeden sędzia prawo oczywiście z zastrzeżeniem, ze tylko ten lub ów łapówkarski jego kumpel w todze może to orzec a nie ja. To siedlecki sędzia Jerzy Kozaczuk. Przyklepie każde kłamstwo? Złamie każde prawo? To jest to pokolenie, które pokutuje jak kula u nogi w polskim wymiarze sprawiedliwości. "Środowisko sędziów oczyści się samo" - mówił ktoś. Jakże naiwnie! Kozaczuk wcale nie zamierza z siebie samego oczyścić środowiska sędziów. Trzeba go zatem usunąć.
Pierwszy raz była to sprawa nieistniejących paczek z ładunkiem niebezpiecznym, jakie miałem wysłać i w kwietniu 2012 roku i we wrześniu 2012 roku do siedleckiego "dr. Mengele" - syna biegłej sądowej. Sędzia Małgorzata Semeniuk - znajoma adwokata, który reprezentował lekarza - orzekła, że ja te paczki wysłałem. Policja przeczyła, Prokuratura przeczyła. Poczta Polska śladów paczek nie znalazła ale co to szkodzi takiej Semeniuk skłamać? Nie wiem czy wzięła łapówkę ale to sprawa dla CBA gdy niebawem będzie zmuszona ujawnić swój majątek. Ona działa jak ochroniarz dla takiego łajdaka mecenasa. Tuszuje wszystko łącznie z kradzieżą tytułu adwokata. Gdy spytałem prezes Więckiewicz, by mi dała sygnatury spraw, które ona prowadziła, ów karni usunięty adwokat i pewien biegły to mi odmówiła. Pisałem jej, ze analiza spraw pod kątem która strona wygrywała, gdy spotykała się ta trójka na Sali sądowej da podstawy do kontroli, czy nie doszło do porozumienia korupcyjnego. Więckiewiczowa się zaperzyła i odpisała, ze to nic nie wykaże. Skąd może to wiedzieć, skoro takiego zestawienia nie zna? Domyślcie się dlaczego odmówiła… Złożyłem skargę na Semeniukową do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego dla sędziów Okręgu Siedleckiego z powodu tych kłamstw o paczkach. To właśnie ten Kozaczuk jest rzecznikiem. I to ten Kozaczuk moją skargę odrzucił. Przyklepywał kolejne łamanie prawa. W Polsce przestępstwo nie zaszło gdy czyn nie ma znamion przestępstwa lub w ogóle czynu nie było. Nie zna Kozaczuk podstaw kodeksu prawnego? To co on jeszcze robi w sądownictwie? Na bruk go! Od dawna jest tym rzecznikiem ochrony sędziów popełniających przestępstwa w todze. Nie ma żadnych skrupułów ten facet. Przyklepie każde kłamstwo. Cyngiel od mokrej roboty? Odpowiedzcie sobie sami.
Druga sprawa była. To proces karny przeciwko lekarzowi i temu wywalonemu na zbity pysk przestępcy z adwokatury. Lekarz i adwokat oczerniali mnie ile wlezie. I "Gazeta Wyborcza" i "Warszawska Gazeta" opisywała ten proces. Sędzia Daniel Kędzia prowadzący sprawę wije się i troi, by wybronić oskarżonych od więzienia. Umorzy proces bezprawnie - pierwszy proces. Okłamywał później redaktora Bachurskiego na jego kanwie. Niemniej odwołałem się od postanowienia i sędzia Kozaczuk nakazał prowadzenie sprawy tylko, że sam łamał przy tym prawo. Było to w Sądzie Okręgowym w Siedlcach. Złożyłem odwołanie i czekałem na posiedzenie kończące postępowanie. Ustawodawca zdecydował, że bez mojego udziału nie może się odbyć, jeśli ja w nim chcę brać udział. Chciałem. Ale co to znaczy dla Kozaczuka, ze chciałem. Nic nie znaczy. Kozaczuk ma w dupie polskie prawo. Wisi i powiewa mu polskie prawo. On ma swoje prawo sitwy. On ma swoje własne ustawodawstwo. Odstawił pokątne posiedzenie bez mojego uczestnictwa. Łamał moje podstawowe prawa. Czekam tylko, kiedy ten zdegenerowany Kozaczuk każe mnie w więzieniu zamknąć albo zabić wedle swojego prawa, bo dostałem anonim, ze "zdechnę na torach".
Nie zirytowałbym się teraz aż tak, gdyby nie kolejne łajdactwo w todze. Łajdactwo tego Kozaczuka. Nawykowe łamanie prawa u tego człowieka jest obecne dalej i to w tej samej sprawie - uczestnictwa w posiedzeniu kończącym postępowanie. Oskarżyłem Anetę Bożenę Żyłkę. To proces, który sitwa zablokowała. Żyłka-Kalicka kłamała. Popełniła przestępstwo wykazane dokumentami. Sygn. w Sądzie Rejonowym w Siedlcach VII K 571/15. Wcześniej nazywała się Aneta Bożena Żyłka-Kalicka, gdy popełniała swoje przestępstwo. Dziś funkcjonuje jako "Aneta Żyłka" i nadal łamie ustawę o aktach stanu cywilnego. Imituje sędzię "Anetę Żyłkę', jakiej w rejestrach prezydenta nie ma. Baba używa innej tożsamości, jaką sobie sama wymyśliła. Nie ma takiej osoby w naszym kraju w ogóle. Nie figuruje w ewidencjach ludności. Nie używa swojej tożsamości takiej jaką ma w dokumentach.Nie potrafiłem ustalić czy i iel wyroków wydałą jako Bożena Kalicka. Odmawiali mi informacji w sądzie Węgrowie pod jakimi tożsamościami orzekała. To skandal, przed którym uciekają siedleckie cwaniaki w togach - skandal nieważności jej wyroków. Oskarżyłem tę kobietę i wyszedł skandal na jaw, gdy próbowałem ustalić jej adres i tożsamość. Gmatwali przy moim akcie oskarżenia tak, ze uznali go za niewniesiony skutecznie. Nie ma przepisu w kodeksie postępowania karnego, który by podali. Zrobił to Michalak. Wojciech Michalak. Odwołałem się oczywiście do Sądu Okręgowego w Siedlcach. Napisałem, że będę uczestniczył w posiedzeniu. Było to posiedzenie kończące postępowanie. Zażalenie trafiło do Kozaczuka. I... - tak jak kiedyś - wydał postanowienie poza rozprawą. Łamał moje podstawowe prawa. To sędzia czy po prostu cyngiel od brudnej roboty, który łamie prawo? Odpowiedzcie sobie sami. Nawykł do łamania prawa i praw poszkodowanych. I co ja mogę zrobić, skoro przestępca jest w todze i dali mu stempel do tuszownia przestępstw?
O sprawie łamania prawa do uczestnictwa w posiedzeniu kończącym postępowanie napisałem prezesowi Sądu Apelacyjnego w Lublinie Krzysztofowi Szewczakowi. Zobaczymy czy Szewczak zareaguje z urzędu czy też przyzwoli na działalność Kazuczuka udając, że się nic nie stało. Skargi nie będę składał do Szewczaka, bo po co mi rozstrzygnięcie Szewczaka, ze stawia Kozaczuka ponad prawem. Będzie zmiana "Prawa o ustroju sądów powszechnych" i likwidacja sądów apelacyjnych to min. Ziobro będzie wiedział w którym sądzie rejonowym zatrudnić Szewczaka. Poza tym który prezes powie źle o koledze rzeczniku? Powiedzą, ze dobrze zrobił chroniąc koleżankę przed więzieniem nawet samemu dopuszczając się łamania prawa. Niech to wisi na Szewczaku aż do zmiany "Prawa o ustroju sądów powszechnych". Skargi nie złożę. Zresztą „Książę” mówił, że Szewczak jest na liście sędziów do odstrzału i niech się pogrążą i tonie. Art. 231 kk nie przedawnia się tak szybko dla Kozaczuka.
Nieistniejące paczki z trotylem i C4 o jakich kłamał lekarz, jego żona i adwokat nie istniały. Jak zaczęły istnieć to cud u Kozaczuka. Prokuratorowi Apelacyjnemu Andrzejowi Tańculi, który mnie okłamywał w ich kwestii wybuchł ten nieistniejący trotyl w jacuzzi i dostał lewego sierpowego od min. Ziobro w same jaja. Dziś praktykuje jako prokurator Prokuratury Rejonowej w Augustowie. „Książę” mówił, ze Tańcula jest do odstrzału i odstrzelili go. Niech PiS szybko zmienia "Prawo o ustroju sądów powszechnych" by takiego samego kopa min. Ziobro mógł dać Kozaczukowi albo posadzać go na trotylu z nieistniejących paczek. Za łamanie prawa. Za świństwa, których się dopuszczał. Za łajdactwa w sądzie w Siedlcach. Społeczeństwo jest bezradne wobec przestępców w organach państwa kryjących się nawzajem w „układach zamkniętych”, w układach korzyści majątkowych, w układach sitew skorumpowanych i niebezpiecznych dla ludzi. Minister Sprawiedliwości jest bezradny. Niech PiS zmienia prawo jak najszybciej, by takich jak Kozaczuk wywalić na pisk zbity. Niech ujawni majątek Kozaczuka i wyśle mu CBA dla kontroli. Przyda mu się przegląd antykorupcyjny. Łapówki... Temat tabu. Temat tak drażliwy, ze nawet gdy ogólnie napisałem niegdyś do Sokólskiego o łapownictwie to on zaraz napisał do prokuratury, ze mój mail może stanowić zawiadomienie o bliżej nieokreślonym łapownictwie bliżej nieokreślonego sędziego. Pękałem ze śmiechu jak reaguje na zwykłe realia życia społecznego w Polsce. Wykazał wyjątkowe przewrażliwienie na punkcie łapówek. Aż taka nadwrażliwość o bliżej nieokreślonym łapownictwie bliżej nieokreślonego sędziego? Dlaczego? Domyślcie się sami. Przegląd antykorupcyjny nikomu nie zaszkodzi, jeśli łapówek nie brał. Kozaczukowi się przyda przegląd antykorupcyjny. Przyda mu się. Rzecznik Dyscyplinarny dla sędziów Sądu Okręgowego w Siedlcach... Rzecznik sitwy łamiąc prawo wyznacza standardy łamania prawa dla przestępców w todze. Jest wzorem i gwarantem bezkarności kasty, która wyjęła się sama spod prawa, by dokonywać przestępstw pod płaszczykiem sędziowskiej togi.
U nas w Siedlcach mówią, żeby w ogóle do sądu nie iść ani do prokuratury bez pieniędzy. Ja nie mam już pieniędzy i nie mam na łapówki. Jak mam zmusić Kozaczuka do uczciwości, która mi się należy? Psim obowiązkiem Kozaczuka jest respektować moje prawa - prawa pokrzwydzonego przestępstwem Anety Bożeny Żyłki vel Anety Żyłki-Kalickiej vel Anty Żyłki vel Bożeny Żyłki i czy jak się to indywiduum sądowe, ta skandalistka nazywa. Nie mam pieniędzy na łapówkę dla niego. Antykorupcyjna kontrola CBA Kozaczukowi się przyda. Jest bardzo dużo informacji o nim w internecie. Dlaczego trzy razy łamał art 231 kodeksu karnego i wiele innych przepisów prawa polskiego, konwencji międzynarodowych i to podstawowe prawo do sądu - niech przebada to CBA. Niech skontroluje Kozaczuka.
Jak słyszę o tym bełkocie sędziów atakujących PiS to mam przed oczami tzw. sędziów z siedleckiej anomalii - z sitwy siedleckiej: frazesy na ustach i łapówki w kieszeni. I mam przed oczami „kochanicę francuza” – taką zamężną „siedlecką św. Magdalenę” ciągnącą na lewo żonatego druta. I sędziów pijaczków w knajpie pod Siedlcami w takiej samej salce zamykanej jak u „Sowy & przyjaciele”. Tu z zastrzeżeniem, że doceniam ten element podsiedleckiej „Sowy & przyjaciele”, ze dbają ochlaje, by nie siać zgorszenia publicznego nachlani w trupa. I sędziów, którym adwokat dziewczynki dowoził a później wygrywał wszystkie sprawy. Co mnie obchodzą dziwki sędziowskie? Tylko tyle, że mecenas zawsze wygrywał później sprawy. Sędziowie żonaci byli... I mam przed oczami takiego Rzecznika Łamania Prawa Jerzego Kozaczuka. To są ludzie, których PiS musi wyciąć z wymiaru sprawiedliwości. Powiem słowami Cejrowskiego "Wszyscy won!". Kozaczuk won! Trzeba zmienić "Prawo o ustroju sądów powszechnych" i wszyscy won! Wszystkie komunistyczne i postkomunistyczne popłuczyny won! Wszystkich łapówkarzy won!
Minister Ziobro mówił ostatnio, że społeczeństwo nie ma zaufania do sądów i nadszarpnięty został autorytet władzy sądowniczej. Jak mam ufać tej władzy jak Kozaczyk nałogowo łamie moje prawa? Jak ufać tej władzy, skoro Kozaczuk nadszarpnął zaufanie ludzi do niej? Sposób jest jeden, który musi zastosować min. Ziobro i to są słowa Cejrowskiego "Wszyscy won!". Kozaczuk won! Tylko tą drogą odbuduje się władzę sądowniczą w Polsce i jej funkcję społeczną. Kozaczuk to rzecznik Tuszowania Przestępstw, to Rzecznik Łamania Prawa a nie sędzia, któremu można powierzyć władzę sądowniczą w Polsce.
